Mój Bóg

Mój Bóg
Siedzi na tronie
Jest władcą absolutnym
Co mówi staje się
A gdy nie mówi
Nie staje się
Więc siedzi i mówi
Siedzi i daje
A mi też daje
Wolność mi daje

Mój Bóg
Siedzi na błękitnej chmurce
Jest romantykiem
Co podlewa kwiatki
A gdy podlewa one uśmiechają się
A gdy nie podlewa
Tęsknią za Nim jak pustynia
Więc siedzi i podlewa Siedzi i daje
A mi też daje
Słowo mi daje

Mój Bóg
Władca romantyczny w swym absolucie
Co mówi stanie się lecz często nie samo
A gdy nie mówi to pokazuje trąby
I stanie się jeśli ich dotkniemy
Więc siedzi i czeka aż weźmiemy trąby
Czeka i przypomina o trąbach
Co kiedyś Jerycho,
Dziś grzech zburzyły.

Łukasz Krzyworzeka